Fundamenty
Witam na blogasku :)
Pisałem wczesniej, że nie chciałem spędzać całego urlopu na budowie i maksymalnie skrócić czas wykonania fundamentów. Drugą sprawą były nie uruchomione przyłącza prądu i wody.
Prace wyglądały tak:
Chudziak pod ławy zamówiony w betoniarni, zabetonowany tego samego dnia kiedy wykonano wykop pod budynek. Przygotowaliśmy jednocześnie zbrojenie ław.
Późnym popołudniem przyjechały szalunki ław.
Następnego dnia rozszalowaliśmy chudziak i zaczęliśmy układać szalunki oraz zbroić ławy. A po południu (chyba o godz 16) zabetonowaliśmy ławy.
Do szalunków przyjechał przedstawiciel firmy i pokazał jak używać ich produktu. Cały instruktaż przebiegł szybko i sprawnie. System jest banalnie prosty.
Szalunek tracony to bajeczna praca :). Przygotownie ław ze zbrojeniem zajęło około 2h. Zajmowały się tym 2 osoby.
PS
Jednocześnie trwało grodzenie działki ale o tym w osobnym wpisie.